października 16, 2020

Jak się uczyć zdalnie i nie zwariować

Chyba rok temu zamknięcie szkół było dla większości uczniów czymś wymarzonym, ale jednak nieosiągalnym, a nauczanie zdalne czymś bardzo abstrakcyjnym do wyobrażenia. Potem przyszła pandemia i wszystkie szkoły zamknięto, a wszyscy studenci i uczniowie przeszli na zdalne nauczanie.

Niestety wraz z rozwojem pandemii mamy tutaj znowu to zdalne nauczanie, a wraz z nim wiele kłopotów. Największymi utrudnieniami są chyba problemy techniczne, z którymi nic nie wskóramy, ponieważ dzisiaj komputer działa, jutro może strajkować - to samo np. internet itp. To są problemy, z którymi uczący najbardziej mieliby sobie radzić.

Drugim problemem jest brak czasu. Czy to możliwe, że teraz w zasadzie mamy więcej czasu, ale jednak jakoś nie ogarniamy i dlatego nam ciągle go brak? Powodem jest niesystematyczność i niekonsekwentność i oczywiście wielką winę ma na sumieniu prokrastynacja oraz odkładanie rzeczy na później.

Dzisiaj przygotowałam kilka wstępnych porad, jak ogarnąć się w tym uczącym chaosie i jak najwięcej wykorzystać ten okres zdalnego nauczania. Oczywiście są to tylko porady, absolutnie nic tutaj nie narzucając nikomu, jak wykorzystać ten czas i zależy to od każdego, czy wykorzysta te porady, czy nie.

1. Zaplanuj sobie swój czas.

Sporządzaj sobie plan, najlepiej tygodniowo. Potem do przodu będziesz wiedzieć, kiedy masz wolne, które możesz wykorzystać do zrobienia niespodziewanych zadań, które pojawiały się na bieżąco przez tydzień. Jeżeli lubisz mieć system w swoim czasie, to możesz sobie wyznaczyć, które dni będziesz systematycznie powtarzać, które godziny poświęcisz na odrabianie zadań, a które będziesz mieć czas na relaks itp.


2. Nie odkładaj rzeczy na później.

To bardzo ważna rada. Kiedy zaczynają się gromadzić sprawy do załatwienia, tylko z powodu argumentu „zrobię to później“, to proszę się nie dziwić, że pójdzie wszystko jeszcze gorzej. Najlepiej sobie podzielić obowiązki i zadania na trzy grupy: 

  • te, które potrafię zrobić od zaraz (te zadania, z którymi nie mam praktycznie żaden problem)
  • te, którym muszę poświęcić więcej czasu i energii (np. to z czym mam problem, co nie za bardzo mi podchodzi)
  • te, które faktycznie mogą trochę zaczekać, aż po skończeniu ważniejszych (chodzi np. o jakieś projekty, prezentacje...)

Chyba na początek, zrobienie zadań od zaraz jest bardziej korzystne niż zaczynać od tych, które wymagają trochę dłuższego czasu. Zadania od zaraz można zrobić i mieć z głowy, a potem dopiero poświęcić czas na te „trudniejsze“. Po skończeniu zadań „łatwiejszych“ i po poświęceniu czasu tym trudniejszym można zabierać się za te, których termin oddania jest za jakiś dłuższy czas. Można je robić po trosze przez dłuższy czas i zaoszczędzić pięć godzin przy np. robieniu na szybko prezentacji.

 

3. Systematycznie podchodź do przedmiotów.

Ta porada wiąże się trochę z poprzednim punktem. Chodzi o to, by systematycznie podchodzić do odrabiania zadań i obowiązków, bo potem można zaoszczędzić czas np. na swoje hobby i na odpoczynek. Czym prędzej zrobisz zadania, tym więcej będziesz mieć czasu dla siebie, a Twoje Ja z przyszłości Ci jeszcze za podziękuje.

4. Wykorzystaj czas do własnych celów do przyszłości

 Komuś może się wydawać, że podczas zdalnego ma więcej czasu, więc bardziej produktywne byłoby wykorzystanie tego wolnego czasu do swoich celów. Jeżeli jesteś w klasie maturalnej, to rób sobie przygotowania do matury. Jeżeli jesteś sportowcem, to wyznaczaj sobie czas na trening i ćwiczenia. Jeżeli masz jakąś inną pasję, to wykorzystaj ten czas właśnie na nią. Nie chodzi tutaj o coś, jak np. oglądanie filmów itp., bo jak się ma więcej czasu wonego, to lepiej użyć ten czas do czegoś produktywnego, nie pasywnego. Ale oczywiście to zależy tylko od Ciebie, co wybierzesz. Kto wie, może teraz jest mniej tych zadań, ale w każdej chwili może to się zmienić i potem nie będzie czasu jak na przygotowywania, tak na seriale.



5. Rób sobie przerwy.

No i wreszcie nieco lżejszym tonem zakończę ten dzisiejszy post ostatnim punktem, dotyczącym relaksu. Jesteśmy tylko ludźmi, nie robotami, którzy potrafią pracować 24/7, więc po produktywnym poświęceniu czasu pozwólmy sobie na odrobinę relaksu w postaci czytania książki, czy oglądania właśnie tych seriali i filmów. 

 

To by było na tyle na temat dzisiejszego postu. Jeżeli chchielibyście się podzielić użytecznymi poradami na nauczanie zdalne, to zapraszam do dyskusji w komentarzach👇. Mam nadzieję, że podałam użyteczne rady dla Was, ale robiłam to też z myślą o siebie, by znaleźć odpowiednią metodę na to całe nauczanie zdalne 😉.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Popkulturalna Sydney , Blogger